Greta Garbo – czy można uwodzić milczeniem?
Inspiracje

Greta Garbo – czy można uwodzić milczeniem?

Była zjawiskowa jak…koń na torze. Była seksowna i zmysłowa całym urokiem pustej, wielkiej przestrzeni, którą pozostawała po sobie.

 

Dziewczyna nie z tego świata

Była wielką zagadką. Na czym jeszcze polegał wielki urok Grety Garbo?

Owa hollywoodzka aktorka urodziła się 18 września 1905 roku w Sztokholmie jako Greta Lovisa Gustafsson. Jako dziecko było bardzo nieśmiała i tak jej pozostało na całe życie. Tylko, że ta cecha charakteru była jej wielkim atutem, czymś co ją wyróżniało z tłumu innych aktorek. Nieśmiałość, stronienie od ludzi, melancholia nadawało jej rys tajemniczości, który w połączeniu ze zjawiskową urodą i magią niesamowicie długich rzęs tworzyło osobę jakby nie z tego świata, jakby nie pasującą do niego, a przez to tak wyjątkową.

Greta Garbo była milczeniem, niedopowiedzeniem, pozostawała po sobie tęsknotę za czymś więcej i niedosyt…

Nieśmiałe początki

Ale to było późnej, jako 12 latka cierpiała bowiem na kompleks wysokiego wzrostu, choć dzisiaj trudno byłoby nazwać ją bardzo wysoką – miała 171 cm. wzrostu. Była biedną, smutną nastolatką, która roznosiła gazety, aby zarobić na bilety do teatru.

W końcu jako czternastolatka rozpoczęła pracę w sklepie z kapeluszami i właśnie tak z brzydkiego kaczątka zaczął wyłaniać się łabędź. Greta wzięła udział w sesji zdjęciowej z kapeluszami w roli głównej i szybko okazało się, że… obiektyw po prostu ją kocha. Zanim trafiła do filmu, podejmowała się jeszcze innych zajęć. Wkrótce odkrył ją wielki reżyser Mauritz Stille, mający opinię ekscentryka, dziwaka, ale też geniusza. Podobno to on zrobił z niej gwiazdę i zalecił zmianę nazwiska na Garbo.

Uwodziła milczeniem, mówiła spojrzeniem…

Greta Garbo do Hollywood przyjechała w 1925 roku i wkrótce rzuciła na kolana cały show biznes swoimi genialnymi rolami w „Kusicielce” czy „Słowiku Hiszpańskim”. Świat dowiedział się i zachłysnął jej wielkim talentem dramatycznym.

Ktoś powiedział, że Greta Garbo jest jak… koń na torze. Rzeczywiście, gdy się pojawia na ekranie, to pojawia się jakieś takie zdziwienie…, tak jakby powietrze gęstniało w niedowierzaniu, że… ona tak naprawdę tu nie pasuje, jakby przyszła z innego świata.

Fascynujące w tej aktorce jest też to, że umiała wyrażać swoje uczucia samym swoim spojrzeniem. Cień długich rzęs na policzkach potrafił powiedzieć wiele, ale i też pozostawić nutkę niedopowiedzenia.

Czy była kiedyś zakochana? Podobno łączyła ją miłość z aktorem Johnem Gilbertem, ale nigdy nie zdecydowała się wyjść za niego za mąż, ponieważ nad życie kochała samotność. Uwielbiała być sama. Niektórzy uważają, że była chora na pewną odmianę autyzmu.

Greta Garbo była nietypową aktorką, unikała wielkich przyjęć, nie promowała się nigdzie. Ale może na tym polegała jej promocja, że była tak tajemnicza i nieobecna. Karierę zakończyła w wieku 36 lat, ale mimo to przez kolejne 49 lat, aż do swojej śmierci była obiektem fascynacji mediów. Fotoreporterzy wyczekiwali na jej każdy ruch, każde publiczne ujawnienie się. Już za życia była wielką legendą.

Każda dziewczyna ma swoją tajemnicę…

Osobowość, postać, kariera Grety Garbo może być przykładem na to, że można być seksowną, zmysłową pozostając sobą. I może właśnie to jest największa tajemnica, że każda dziewczyna ma swój styl, nawet (a może nawet dlatego), że nie jest taka jak inne.

Greta Garbo była małomówna, ale umiała wyrażać uczucia samym spojrzeniem. Była melancholijna, ale na tym polegał jej urok. Była milcząca, ale w tym milczeniu był czar. Dlatego dla mnie jest przykładem na to, że nawet jeśli się jest nietypowym, można być wyjątkowym. Ważne, że jest się sobą.

Z kolei nawet z wady można uczynić zaletę, jeśli dostrzeże się piękno tej wady i swoich cech osobowości. Każda dziewczyna ma na pewno jakąś cechę, która wyróżnia ją z tłumu, ważne aby ją dostrzec jak perełkę, oszlifować jak diament i uczynić z niej atut.

Czy Greta Garbo miałaby szansę na karierę w dzisiejszych czasach, ze swoją antymedialną osobowością? Myślę, że tak (choć wielu mówi, że nie), bo prawdziwy talent, oryginalność zawsze się obroni. A wy co o tym myślicie?

Post Comment