Zdarzyły ci się kiedyś senne wędrówki? A np. w czasie snu często odwiedzam lodówkę (szczególnie gdy jestem na diecie).
Tak, tak, lunatycy są wśród nas. Tajemnicza przypadłość somnambulizmu dotyka aż… 18% ludzi.
Skąd to się bierze? Nieświadome wędrowanie senne związane jest z zaburzeniami w obrębie centralnego układu nerwowego.
Królestwem lunatyka jest faza patologicznie głębokiego snu, mająca miejsce około pół godziny po zaśnięciu. Wówczas spacerowicz wstaje z łóżka i wyrusza na wędrówkę. Oczy ma otwarte, co umożliwia mu pokonywanie przeszkód. Jednak i tak kończy się to potem niejednym siniakiem.
Lunatyk może ubierać się, przesuwać przedmioty, jeść, gotować, jeździć samochodem… Jeśli więc jesteś typem lunatyczki, zwolenniczki wolnych przestrzeni, lepiej nałóż na siebie wieczorem jakąś seksi koszulkę na wypadek, gdybyś wyszła w nocy na spacer i spotkała jakiegoś przystojnego lunatyka. :).
Podobno kiedyś jeden Francuz podczas lunatycznego snu przepłynął Sekwanę. Z kolei bajkopisarz La Fantaine podczas snu napisał jedną z ze swoich najpiękniejszych bajek. Nie brakuje też somnambulików, którzy po prostu otworzyli okno i… wypadli z niego zabijając się.
Kilka lat temu głośno było o pewne 44 letnie Hiszpance, która w czasie snu włączała komputer, internet, logowała się na pocztę i zapraszała e-mailem ludzi na drinka i kawior. Oczywiście rano o niczym nie miała pojęcia. O wszystkim dowiedziała się dopieo wówczas, gdy jeden z zaproszonych odezwał się, by potwierdzić przybycie.
Podczas lunatykowania można także popełnić samobójstwo lub morderstwo. W przypadku morderstwa lunatyk nie może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Oczywiście lunatyk nic nie pamięta następnego dnia.
Księżycowa sprawka
Dawniej uważano, że chodzenie we śnie to sprawka księżyca. W końcu Luna to rzymska bogini księżyca. To, że lunatycy faktycznie stają się aktywniejsi w czasie pełni księżyca nigdy żaden eksperymenty naukowe dokładnie nie potwierdziły. Jednak… taką zależność obserwowano od dawna. Dlatego zaleca się profilaktycznie ograniczać dopływ światła księżycowego do sypialni.
Gdy nocne lunatykowanie staje się regularną praktyką, zaleca się konsultację psychiatryczną. Antidotum na somnambulizm jest farmakologiczne spłycanie snu.
Lunatyczne przygody
Co ciekawego może zdarzyć się podczas nocnych wędrówek? Przespacerowałam się po forach (tym razem całkiem świadomie) i znalazłam kilka typów lunatyczek.
Lunatyczka porządnisia
Monyczkaaa – „Raz chciałam w nocy wyrzucić śmieci. Obudziła mnie dopiero mama jak otwierałam wejściowe drzwi.”
Lunatyczka majsterka
Zakręcooona – „Kiedyś śniło mi się, że wykręcam żarówkę z lampki nocne. Budzę się rano, patrzę a… żarówka jest wkręcona”
Siusisająca lunatyczka
Scartel_17 – „Jako mała dziewczynka często szłam siku do kogoś na łóżko. Całe szczęście w porę się orientowali. Innym razem spytałam się kogoś, czy mogę nasikać do jego buta.”
Lunatyczka erotomanka
Gosikk – „Któreś nocy powiedziałam do mojego chłopaka – Marcin, podrap mnie po d…, nie, nie tak, bardziej na środeczku…. Po chwili się obudziłam i zdziwiona zapytałam – Co ty robisz?’
Łazienkowa lunatyczka
Nastaza – „Kiedyś obudziłam się w… wannie. Z podusią pod głową…”.
A wy, ile nocnych spacerków zaliczyłyście?